V liga. Prądniczanka - Bibiczanka 1:1 ZWYCIĘSTWO „UCIEKŁO” BIBICZANCE W 53 MINUCIE…

V liga. Prądniczanka - Bibiczanka 1:1 ZWYCIĘSTWO „UCIEKŁO” BIBICZANCE W 53 MINUCIE…

Do 53 minuty Bibiczanka zasłużenie prowadziła z Prądniczanką 1:0. Wyrównanie dla krakowian padło, kilka minut po przerwie. W ostatnich 30 minutach obie drużyny miały swoje szanse na zmianę wyniku, jednak z przebiegu całego spotkania, więcej klarownych sytuacji miała Bibiczanka.

W 6. wiosennej kolejce spotkań ligi okręgowej, wreszcie pierwszy punkt zdobyła Bibiczanka, przerywając passę porażek trwającą od jesiennego meczu z Przemszą Klucze (3 listopada ub.r.).

Mecz od początku dobrze ułożył się dla bibiczan, którzy już w 9 min. objęli prowadzenie. Przemysław Krawczyk otrzymał piłkę na lewym skrzydle, dośrodkował w pole karne do wchodzącego w pole karne Dariusza Nowaka, który zdołał uprzedzić jednego z obrońców, trafiając do bramki Prądniczanki.

Bibiczanka poszła za ciosem i jej kolejne akcje stawały się groźniejsze. Goście osiągnęli przewagę w środku pola, wygrywali więcej pojedynków o tzw. drugie piłki. Jedyne czego zabrakło to drugiego celnego trafienia.

Okazji ku temu było kilka. Między innymi Dawid Dragosz, ładnie strzelił z dystansu tuż obok słupka. Ponownie pomocnik Bibiczanki oddał dobry, choć minimalnie niecelny strzał z rzutu wolnego. Najlepszą z kolei sytuację miał w 20 min. Michał Komenda, który przechwycił piłkę w okolicach pola karnego Prądniczanki i będąc w sytuacji sam na sam trafił piłką w bramkarza gospodarzy…

Do przerwy Bibiczanka, zasłużenie prowadziła 1:0.

Po zmianie stron, lepiej zaczęła Prądniczanka, która starała się zaskoczyć gości dalekimi podaniami w pole karne. Po jednej z takich akcji lewą stroną boiska w 53 min. Łukasz Sędłak dośrodkował za plecy obrońców Bibiczanki, gdzie znalazł się Jan Paszkiewicz, który pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. W tej akcji lewa strona Bibiczanki nie zdołała zablokować tego dośrodkowania.

Prądniczanka w kilka minut później znowu groźnie zaatakowała bibiczan. Ponownie lewą stroną uciekł Łukasz Sędłak, który tym razem wycofał piłkę przed pole karne do nadbiegającego Jana Paszkiewicza, ale strzał po ziemi napastnika gospodarzy bez trudu obronił bramkarz gości.

Bibiczanka, po „złapaniu” oddechu miała jeszcze trzy dobre okazje do tego, by odnieść pierwsze wiosenne zwycięstwo. Dwa dobre uderzenia Michała Komendy, po szybkich i ciekawych akcjach obronił bramkarz Prądniczanki. Z kolei po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, będący na 8 metrze przed bramką Dariusz Nowak nie trafił w piłkę… Szkoda szczególnie tej okazji, która była wręcz wymarzona do zdobycia bramki na 1:2.

W ostatnich kilkunastu minutach, zmęczeni zawodnicy Bibiczanki, oddali środek boiska gospodarzom. To sprawiło, że kilka razy Prądniczanka próbowała zagrozić bramce Krzysztofa Kusia, ale na szczęście bardzo dobrze w obronie bibiczan interweniował Karol Baran.

Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Jednak ten remis jest dla Bibiczanki bardziej stratą dwóch punktów. Zespół, którym tymczasowo po rezygnacji trenera Mariusza Wojtygi, opiekuje się Łukasz Flaga, miał więcej z gry i zwłaszcza w pierwszej połowie był lepszą drużyną.

Po takiej grze Bibiczanki, jak w tym spotkaniu, można z większą dozą optymizmu oczekiwać na kolejny mecz ligowy. Za tydzień w sobotę, 4 maja o godz. 17.30, Bibiczanka zmierzy się na wyjeździe z Grębałowianką w Krakowie.

V liga okręgowa, grupa I. 19 kolejka: 27 kwietnia br. (sobota) godz. 14.45. Stadion Hutnika (sztuczne boisko) przy ul. Ptaszyckiego 4 w Krakowie. Widzów: 30. Prądniczanka Kraków - Bibiczanka Bibice 1:1 (0:1).

Bramki:

0:1 – 9 min. Dariusz Nowak

1:1 – 53 min. Jan Paszkiewicz

Sędziował: Przemysław Hibner z Krakowa

Kartki: żółte – 18 min. Kacper Wadowski, 19 min. Łukasz Paciorek, 26 min. Arkadiusz Pępkowski i Szymon Staroń; 26 min. Ihor Lobanov, 52 min. Konrad Pruszczyński;

Prądniczanka Kraków: Michał Mielecki – Kacper Gorycki, Konrad Zięba, Karol Przybek, Łukasz Paciorek – Filip Mielecki (75’ – Marcin Libura), Arkadiusz Pępkowski (80’ – Mateusz Klimek), Kacper Wadowski, Szymon Staroń (68’ – Grzegorz Pancerz) – Łukasz Sędłak, Jan Paszkiewicz.

Trener: Bartłomiej Łukacz

Bibiczanka Bibice: Krzysztof Kuś – Alex Noworyta, Karol Baran, Eryk Bielecki, Marek Rechemtiuk - Przemysław Krawczyk, Konrad Pruszczyński (70’ – Jakub Raj), Dawid Dragosz, Michał Komenda, Ihor Lobanov (88’ – Piotr Król), Dariusz Nowak,

Trener – opiekun drużyny: Łukasz Flaga

(mski)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości