WIEDEŃSKA PRZYGODA MŁODZIKÓW

WIEDEŃSKA PRZYGODA MŁODZIKÓW

Drużyna Młodzików Młodszych KS Bibiczanka, podopieczni trenera Mariusza Wojtygi, pokazali się na europejskiej arenie. W dn. 19-20 maja wzięli udział w Międzynarodowym Turnieju Piłkarskim Danube Challenge Cup w Gerasdorf koło Wiednia. Organizatorem turnieju była Fundacja Euro-Sportring.

Młodzi zawodnicy Bibiczanki, którzy na co dzień występują w I Lidze Okręgowej Młodzików Młodszych, po raz pierwszy wzięli udział w turnieju międzynarodowym. Taki turniej dał im możliwość konfrontacji z zespołami z innych krajów takich jakich: Niemcy, Austria, Czechy i Słowacja, a także drużynami z innych regionów Polski.

Nie tylko pod względem sportowym tego typu turnieje wpływają pozytywnie na rozwój zawodników. Fakt, że turniej odbywał się miejscowości Gerasdorf, oddalonej od Wiednia tylko kilka kilometrów, sprawiał, że nasi zawodnicy mieli możliwość zobaczyć jedną z piękniejszych stolic Europy. Zresztą mieli ku temu wręcz wymarzoną okazję, ponieważ mieszkali w jednym z hosteli położonych bardzo blisko wiedeńskiego centrum.

Większość z naszych zawodników, po raz pierwszy miała możliwość zobaczyć austriacką stolicę i dawną siedzibę dynastii Habsburgów oraz zwiedzić choć kilka ciekawych miejsc.

Nasza drużyna swoją wyprawę do Wiednia i Gersdorf rozpoczęła w piątek, 18 maja od udziału w treningu drużyny futbolu amerykańskiego, wielokrotnych mistrzów Austrii oraz pięciokrotnych mistrzów Eurobowl - Dacia Vienna Vikings. Dzięki znajomości pana Jarosława Szczudrawy, taty jednego z naszych zawodników z trenerem Wikingów, cały zespół wziął udział w specjalnie przygotowanym treningu.

Wykonując poszczególne ćwiczenia treningowe, nasi chłopcy mogli nie tylko poznać zasady gry futbolu amerykańskiego, ale też przekonać się jak ważne w tej grze są: koncentracja, precyzja i właściwe podejście do wykonywanych ćwiczeń.

Trening na prawdziwym boisku do futbolu amerykańskiego, bardzo się podobał nie tylko naszym zawodnikom, ale też ich rodzicom, których spora grupa wybrała się wraz z nimi do Wiednia.

Na zakończenie treningu, wszyscy zawodnicy gromkimi brawami podziękowali trenerowi Dacia Vienna Vikings, za poświęcony im czas, a nasi trenerzy wręczyli mu na pamiątkę szalik klubowy KS Bibiczanka oraz upominki przygotowane przez Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji Urzędu Gminy w Zielonkach.

Następnego dnia, tj. w sobotę, 19 maja na stadionie w Gerasdorf odbyło się uroczyste otwarcie Międzynarodowego Turnieju Danube Challenge Cup, w którym w różnych kategoriach wiekowych rywalizowało blisko 90 zespołów z Austrii, Czech, Niemiec, Polski, Słowacji, Szwajcarii i Węgier.

Wszyscy przyjechali tu z zamiarem osiągnięcia jak najlepszych wyników sportowych, ale też cennych doświadczeń.

Wśród drużyn z Polski były między innymi ekipy: MKS Krakus Nowa Huta Kraków, KS Górnik Konin, AP Stalowa Wola, Kosa Konstancin, LKS Orzeł Palowice i KS Bibiczanka.

Nasza drużyna rywalizowała w kategorii U12 (rocznik 2006), która została podzielona na dwie grupy 5 zespołowe i jedną 4-zespołową. W wyniku losowania zespół Młodzików Młodszych Bibiczanki trafił, jak się później okazało, do najtrudniejszej grupy, którą utworzyli: niemiecki ASV Cham, czeski FK Neratovice-Byskovice, polski Górnik Konin 1 oraz zespół gospodarzy SV Gerasdorf/Stammersdorf.

Bibiczanka nie znając poziomu gry swoich rywali, turniej rozpoczęła od spotkania z pierwszym zespołem Górnika Konin.

Mecz od początku był bardzo wyrównany. Obydwa zespoły udanie broniły dostępu do własnej bramki, próbując grać z kontry. Lekką przewagę w środku pola miał Górnik, który kilka razy poważnie zagroził naszej bramce, ale dzięki dobrym interwencjom naszego bramkarza Michała Skrzyńskiego nasz zespół nie stracił bramki. Podopieczni trenera Mariusza Wojtygi stworzyli też kilka ciekawych akcji ofensywnych, ale nie potrafili ich skutecznie wykończyć i po 25 minutach gry był remis 0:0.

W drugim spotkaniu turnieju Bibiczanka zmierzyła się z niemieckim ASV Cham. Już pierwsze minuty tego meczu pokazały, że o dobry wynik będzie ciężko. Niemiecka ekipa przewyższała naszych bardzo wyraźnie warunkami fizycznymi. Szczególnie linia pomocy i ataku ASV Cham dzięki przewadze wzrostowej sprawiała naszej defensywie dużo problemów. Po kilku minutach gry „niemiecka maszyna” wykorzystała swoją przewagę i w zamieszaniu w naszym polu karnym objęła prowadzenie.

Po kilku minutach po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i ponownym zamieszaniu piłka po raz drugi znalazła się w naszej bramce. Bibiczanka, mimo niekorzystnego wyniku, starała się atakować, ale ASV Cham był zespołem lepszym i nie na wiele nam pozwalał. W efekcie nasza drużyna przegrała to spotkanie 5:0.

Po wysokiej porażce z niemieckim ASV Cham, zespół Bibiczanki w trzecim spotkaniu zmierzył się z ekipą FK Neratovice-Byskovice. Czeska drużyna nie była już tak mocna fizycznie i od pierwszych minut mecz był bardzo wyrównany. Bibiczanka w tym pojedynku grała bardzo odważnie, stwarzała okazje bramkowe i wydawało się, że tylko kwestią czasu jest zdobycie bramki przez naszych zawodników.

W jednej z takich akcji wychodzącego na czystą pozycję Wiktora Wolanina, nieprzepisowo tuż przy linii pola karnego zatrzymał czeski zawodnik, ale austriacki sędzia nie dopatrzył się faulu. W odpowiedzi szybka kontra Czechów i błąd naszych obrońców doprowadziły do straty bramki.

Bibiczanka, chcąc doprowadzić do wyrównania, dalej atakowała. Jednak czasem brakowało dokładności lub skuteczności albo po prostu szczęścia.

W 15 min. meczu ponownie sędzia zawodów wystąpił w roli głównej. Tym razem bardzo dobrą akcję naszej drużyny przeciwnicy przerwali ewidentnym faulem w polu karnym na Maksymilianie Krowiaku. Po raz drugi sędzia podjął złą decyzję i nie wskazał tym razem na rzut karny… Szkoda tej akcji, bo był to dobry okres gry naszej drużyny.

Decyzja sędziego i chwila nie uwagi sprawiły, że Czesi wyszli z kontrą i podwyższyli na 2:0, a w końcówce zdobyli jeszcze trzecią bramkę wygrywając ostatecznie 3:0.

Po remisie i dwóch porażkach, przed naszym zespołem był pojedynek z gospodarzami turnieju SV Gerasdorf/Stammersdorf. Nasi zawodnicy liczyli, że tym razem uda się im pokonać przeciwnika.

Od pierwszych minut osiągnęli przewagę, grali lepiej, stwarzali okazje bramkowe, ale tego dnia nie mieli szczęścia bądź zawodziła ich skuteczność.

Dobre okazje mieli: Kacper Cisowski, Wiktor Wolanin, Krzysztof Szczudrawa czy też Kacper Purski, po strzale, którego piłka odbiła się od poprzeczki…

Gospodarze tylko raz w 8 min. poważnie zagrozili naszej bramce i od razu skutecznie. Piłka po złym zagraniu od naszego pomocnika trafiła na środek boiska, gdzie przejął ja napastnik SV Gerasdorf i po minięciu naszego obrońcy oddał strzał z dystansu w samo okienko bramki bezradnego Michała Skrzyńskiego. Nasz bramkarz mimo interwencji nie miał szans na obronę tego strzału w wykonaniu zawodnika gospodarzy.

Po stracie bramki Bibiczanka, nadal przeważała i stwarzała sytuacje, ale piłka nie chciała wpaść do austriackiej bramki i porażka 0:1 stała się faktem.

Tak zakończyły się spotkania grupowe. Bibiczanka zajęła 5 miejsce w grupie i w fazie finałowej następnego dnia w niedzielę, czekał ją dwumecz ze słowackim Ostrov TJ Slovan o 13 miejsce w końcowej klasyfikacji turnieju.

Wieczorem, po sobotnich spotkaniach, nasza drużyna udała się na wspólny spacer z rodzicami do centrum Wiednia. Najpierw wszyscy udali się pod gmach Opery Wiedeńskiej, gdzie wzbudzili duże zainteresowanie grup turystycznych z Japonii, głównie z uwagi na jednakowe stroje sportowe z herbem Bibiczanki. Następnie wszyscy udali na Stephansplatz, aby zobaczyć jeden z głównych symboli Wiednia, Katedrę św. Stefana.

Następnie cała grupa wybrała się pyszne wiedeńskie lody do słynnej lodziarni Zanoni&Zanoni, skąd spacerkiem, urokliwymi uliczkami Wiednia przeszła na Schwedenplatz, skąd autokarem wróciła do bazy noclegowej.

Nasza drużyna oprócz wizyty w centrum austriackiej stolicy, zobaczyła także wiedeński Belweder, barkowy pałac księcia Eugeniusza Sabaudzkiego, będący jedną z letnich rezydencji Habsburgów oraz uczestniczyła w niedzielnej Mszy Św. w kościele Polskiej Misji Katolickiej przy ul. Rennweg, znajdującym się właśnie w pobliżu Belwederu.

Po sobotnim, wieczornym spacerze i niedzielnej Mszy Św. nasz zespół czekały jeszcze finałowe mecze ze słowacką drużyną Ostrov TJ Slovan.

W obu spotkaniach nasza drużyna grając już pod mniejszą presją była zdecydowania lepsza i bez trudu pokonała Ostrov TJ Slovan po 3:0. Bramki dla Bibiczanki zodbyli: Kacper Cisowski -2, Wiktor Wolanin, Kacper Purski, Krzysztof Szczudrawa i Maksymilian Krowiak.

Po zakończonych spotkaniach przyszedł czas na dekorację medalową, pamiątkowe zdjęcia oraz krótkie spotkanie z przedstawicielem głównego organizatora turnieju, Fundacji Euro-Sportring.

„Turniej w Gerasdorf był dla naszej drużyny, pierwszym turniejem międzynarodowym, w którym wzięliśmy udział – mówi Mariusz Skrzyński, wiceprezes ds. sportowych KS Bibiczanka i jednocześnie kierownik drużyny Młodzików. Nasi chłopcy mieli okazję sprawdzić się na tle zespołów z innych krajów. Będzie to dla nich bardzo cenne doświadczenie, które z pewnością przyniesie wiele korzyści w ich piłkarskim rozwoju. Wynik sportowy, jaki osiągnęliśmy wprawdzie nie jest najlepszy, ale graliśmy z najtrudniejszymi rywalami w swojej kategorii wiekowej i mimo wszystko uważam, że wypadliśmy na ich tle całkiem nieźle. Takie turnieje mają swoją specyfikę, czasem jeden mecz decyduje o tym, o jakie miejsce gra drużyna w dalszej rywalizacji. Trochę zabrakło też nam szczęścia, trochę też chłopców mówiąc kolokwialnie „zjadła trema”. Po powrocie do kraju czekają nas kolejne mecze ligowe i jestem pewien, że nasza drużyna pokaże w tych spotkaniach pełnię swoich umiejętności. Myślę, że za rok także wybierzemy się na podobny turniej do Austrii lub Niemiec”.

Udział w turnieju był także promocją i szansą na pokazanie się na europejskiej arenie piłkarskiej nie tylko dla KS Bibiczanka oraz funkcjonującej przy klubie Akademii Piłkarskiej, ale także okazją do promocji Gminy Zielonki.

Pod względem promocji zarówno samego klubu, jaki i naszego regionu Bibiczanka była najlepiej przygotowana i zdecydowanie wyróżniła się na tle innych zespołów. „Jeśli chodzi o promocję naszego klubu, gminy Zielonki i Małopolski, to byliśmy najlepsi. – dodaje Mariusz Skrzyński. Każdy z naszych przeciwników otrzymał od nas pamiątki klubowe, czyli proporczyk i magnes z herbem KS Bibiczanka. Poza tym trenerzy, otrzymali materiały promujące gminę Zielonki, pamiątkowe foldery i inne gadżety, w które wyposażyło nas Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji Urzędu Gminy w Zielonkach, za co oczywiście dziękujemy. Przy okazji chciałbym także podziękować przede wszystkim rodzicom naszych chłopców, którzy ufundowali im ten wyjazd.”- zakończył Mariusz Skrzyński.

Wszyscy uczestnicy zgodnie podkreślają, że udział takich klubów jak Bibiczanka w tego typu turniejach jest bardzo trafionym pomysłem. Warto to kontynuować w następnych latach i wzorem MKS Krakus z Nowej Huty, zabierać większą liczbę drużyn.

W turnieju w austriackim Gerasdorf, Bibiczanka pod wodzą trenera Mariusza Wojtygi i kierownika drużyny, wiceprezesa Mariusza Skrzyńskiego, wystąpiła w składzie: bramkarze - Michał Skrzyński, Kacper Lorek, obrońcySzymon Szymanek, Krystian Paluch, Maksymilian Krowiak, Szymon Gajos, Piotr Czajka, pomocnicy i napastnicy: Kacper Purski, Krzysztof Szczudrawa, Patryk Żak, Igor Liszka, Grzegorz Adamczyk, Karol Kawalec, Bartosz Marzec, Wojciech Ożóg, Wiktor Wolanin, Bartosz Mikina, Kacper Cisowski.

(admin.22)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości