Młodzik D1 - III liga: Bibiczanka - Orzeł Iwanowice 7:0 URODZINOWY HATTRICK BARTKA MIKINY
Bibiczanka idzie od wygranej do wygranej. W sobotnie przedpołudnie, 22 września br. podopieczni trenera Mariusz Wojtygi, wysoko wygrali z Orłem Iwanowice 7:0 (4:0). Hattrickiem popisał się Bartosz Mikina, który tym wyczynem sprawił sobie najlepszy prezent w dniu urodzin.
Goście dzielnie bronili dostępu do własnej bramki do 7 min. Wtedy to strzelecki festiwal rozpoczął Krzysztof Szczudrawa. Była to ładna dwójkowa wymiana podań pomiędzy Igorem Liszką i Krzysztofem Szczudrawą, zakończona celnym strzałem naszego pomocnika.
W 2 min. później piłkę przed polem karnym Orła wywalczył Patryk Żak, minął dwóch obrońców i mocnym strzałem z ostrego kąta zmieścił ją pomiędzy bramkarzem a prawym słupkiem bramki gości.
Prowadzenie uskrzydliło zespół Bibiczanki, który w kolejnych akcjach był blisko zdobycia następnych goli. W 10 min. mocny strzał Krzysztofa Szczudrawy niemal otarł się o prawy słupek bramki Orła. Z kolei w 11 i 12 min. dwukrotnie Kacper Cisowski próbował pokonać bramkarza przyjezdnych. Najpierw strzelił mocno, ale w sam środek bramki, potem piłka przeszła obok lewego słupka i wyszła za boisko.
Co nie udało się naszemu napastnikowi wcześniej, powiodło się w 13 min. Kacper Cisowski otrzymał bardzo dobre podanie od kolegów i pewnym strzałem będąc w polu karnym podwyższył na 3:0.
Przewaga gospodarzy była bardzo wyraźna. Orzeł nie potrafił wyjść z własnej połowy i skonstruować żadnej składnej akcji.
W 21 min. było już 4:0 dla Bibiczanki. Autorem gola był Bartosz Mikina, który strzelił swoją pierwszą z trzech bramek w tym meczu. Ta bramka bardzo podobała się widzom, którzy nagrodzili strzał naszego filigranowego napastnika gromkimi brawami. Bartek przejął trudną piłkę w środku pola karnego i lewą nogą „huknął” na bramkę nie dając żadnych szans bramkarzowi gości.
Zawodnicy Bibiczanki mieli swoje szanse, także w kolejnych akcjach, ale nie wszystkie ich strzały trafiały do siatki. W 26 min. Orzeł zdołał wybronić się przed utratą piątej bramki. Ładny i silny strzał Kacpra Cisowskiego w ostatniej chwili z linii bramkowej wybili obrońcy.
Gdy dobiegała końca pierwsza część gry, niespodziewanie goście zagrozili bramce Bibiczanki. Napastnik Orła, Maksymilian Tomczyk, przedarł się środkiem boiska pomiędzy obrońcami i gdy wychodził na czystą pozycję, bardzo dobrze zachował się bramkarz gospodarzy Michał Skrzyński, który wyszedł z bramki broniąc trudny strzał po ziemi.
Do przerwy 4:0 dla Bibiczanki.
W drugiej połowie Młodzicy Bibiczanki dość długo nie mogli złapać swojego stylu gry, jaki prezentowali w pierwszej części spotkania. Zaczęli niepotrzebnie grać środkiem boiska, zawężając grę, często podawali niecelnie. Tym samym pozwoli gościom na przeprowadzenie kilku akcji, w których swoją dobrą dyspozycję musiał potwierdzić bramkarz gospodarzy Michał Skrzyński.
Zespół Bibiczanki, wrócił do gry jaką prezentował wcześniej dopiero na 10 minut przed końcem spotkania. Szybkie akcje skrzydłami, wymiany piłek w trójkącie oraz zagrania z pierwszej piłki, to było to czego brakowało w pierwszych 20 minutach drugiej połowy. Na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać.
W ciągu ostatnich pięciu minut Bibiczanka strzeliła trzy bramki. W 55 min. Kacper Cisowski, po rozegraniu z „klepki” z Krzysztofem Szczudrawą podwyższył na 5:0. Natomiast w 59 i 60 min. kolejne dwie bramki dołożył Bartosz Mikina, który w sobotę obchodził urodziny. Najpierw zdobył bramkę po akcji z Kacprem Cisowskim, a gola na 7:0 strzelił dobijając wcześniejsze uderzenie Jakuba Banasia zablokowane przez obrońców Orła.
Tak oto drużyna Młodzików wysoko pokonała kolejnego rywala, a Bartosz Mikina strzelając trzy bramki w jednym meczu, czyli tzw. Hattricka, sprawił sobie wspaniały urodzinowy prezent.
Po meczu wszyscy koledzy i sztab trenerski złożyli Bartkowi najlepsze życzenia urodzinowe, życząc przede wszystkim zdrowia i kolejnych bramek w barwach Bibiczanki.
III Liga Okręgowa Młodzików D1, grupa I. 4 kolejka. 22 września br., godz. 10.00, Stadion w Bibicach przy ul. Sportowej 2. Widzów: ok. 40 osób. Bibiczanka Bibice – Orzeł Iwanowice 7:0 (4:0)
Mecz: 2x30 minut. Sędziował: Przemysław Bartłomiejczyk
Bramki:
1:0 – 7 min. Krzysztof Szczudrawa
2:0 – 9 min. Patryk Żak
3:0 – 13 min. Kacper Cisowski
4:0 – 21 min. Bartosz Mikina
5:0 – 55 min. Kacper Cisowski
6:0 – 59 min. Bartosz Mikina
7:0 – 60 min. Bartosz Mikina
Bibiczanka: 1. Michał Skrzyński – 2. Szymon Szymanek, 6. Maksymilian Krowiak, 4. Piotr Czajka, 7. Igor Liszka, 11. Kacper Purski, 5. Krzysztof Szczudrawa, 21. Patryk Żak, 10. Kacper Cisowski.
Na zmiany powrotne wchodzili: 8. Grzegorz Adamczyk, 16. Bartosz Mikina, 17. Jakub Banaś, 99. Wiktor Wolanin.
Trener: Mariusz Wojtyga
Orzeł Iwanowice: 1. Łukasz Kmita – 5. Marcin Janusz, 9. Jakub Gugała, 14. Piotr Kruczek, 10. Sebastian Lis, 11. Dominik Misiak, 17. Mateusz Renak, 6. Szymon Wołyniec, 7. Michał Zgoda.
Na zmiany powrotne wchodzili: 16. Maksymilian Tomczyk, 3. Kacper Madejski, 13. Maciej Rak
Trener: Leszek Lipka
(mski)
Komentarze