V liga. Derby: Zieleńczanka - Bibiczanka 2:2 DERBY PEŁNE EMOCJI...

Derby zwykle rządzą się swoimi prawami i sobotnie spotkanie, 10. kolejki ligi okręgowej, pomiędzy Zieleńczanką a Bibiczanką, tylko to potwierdziło. W tym meczu było wszystko to, co kibice lubią najbardziej: walka o każdy metr boiska, ciekawe akcje, a przede wszystkim bramki. Poza tym rzadko spotykana ilość żółtych kartek, których sędzia główny pokazał aż 12! Remis 2:2 wydaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem, ale na pewno, po tym meczu największe brawa należą się kibicom obu zespołów za doping na najwyższym poziomie.

Pierwsza połowa, to typowy mecz walki o każdy skrawek boiska. Obie drużyny grały uważnie w obronie, a w ofensywie starały się zaskoczyć bramkarzy przeciwników strzałami z dystansu lub po stałych fragmentach gry. Jako pierwsi na listę strzelców wpisali się gospodarze. W 25 min. Mykhailo Sabliash strzałem z „woleja” wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Jeszcze przed przerwą obydwa zespoły miały swoje okazje do zmiany wyniku, ale to Zieleńczanka po pierwszych 45 minutach schodziła do szatni z jednobramkową przewagą.

Dużo ciekawiej, jak na derby przystało, zrobiło się w drugiej połowie. Już w 48 min. Bartłomiej Frączek zdobył drugą bramkę dla Zieleńczanki. Gol padł po ładnym dośrodkowaniu z rzut wolnego z bocznego sektora boiska.

Gospodarze jeszcze dwukrotnie mogli podwyższyć prowadzenie mając dwie sytuacje sam na sam. Za pierwszym razem Mykhailo Sabliash, na szczęście dla naszej drużyny, niecelnie lobował bramkarza Bibiczanki Piotra Króla. Z kolei za drugim razem Arkadiusz Kardas przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem z Bibic.

Od tego momentu Bibiczanka zyskała przewagę i zaczęła kreować więcej sytuacji bramkowych. Wreszcie w 75 min. wprowadzony na boisko za Rafała Szycha, Jakub Raj strzałem z woleja zdobył kontaktowego gola po pięknym crossowym podaniu od Marka Rechemtiuka. Asysta i gol godne telewizyjnej kamery!

Ta bramka dodała jeszcze większego animuszu podopiecznym Marcina Kostery, którzy poczuli, że mogą w tym meczu powalczyć o korzystny rezultat. Tym bardziej, że niesieni dopingiem swoich kibiców co raz groźnej atakowali. Ich determinacja została nagrodzona niemal w samej końcówce spotkania. W 94 min. w sytuacji sam na sam Kamil Kwaśny doprowadził do remisu. Sektor kibiców Bibiczanki niemal oszalał z radości! A i tak nie był to koniec emocji w tym spotkaniu.

Dosłownie chwilę później Dawid Nosek przeprowadził niesamowity rajd od połowy boiska, a jego strzał w ostatniej chwili zablokowali obrońcy Zieleńczanki. Gospodarze też mieli okazje, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po pięknym rozegraniu rzutu wolnego minimalnie niecelnie strzelili obok bramki Bibiczanki.

Ostatnie emocji były jednak pod bramką Zieleńczanki. Bibiczanka trzykrotnie wykonywała rzut rożny, a jedno z dośrodkowań Kamila Kwaśnego o mało nie wpadło za tzw. "kołnierz" bramkarza gospodarzy. Na kolejne wznowienie akcji z rzutu rożnego nie zezwolił już jednak arbiter, kończąc to pełne emocji derbowe spotkanie w Zielonkach.

Remis 2:2, wydaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem tego pojedynku, który dostarczył prawdziwych emocji kibicom obu zespołów. Zresztą to kibicom należą się wielkie brawa za świetną atmosferę na trybunach i prawdziwy doping. Następne derby gminne już na wiosnę w Bibicach!

V liga okręgowa, grupa I. 10 kolejka: 13 października br. (sobota) godz. 15.00. Stadion przy ul. Do Cegielni 22 w Zielonkach. Widzów: 150. Zieleńczanka Zielonki - Bibiczanka Bibice 2:2 (1:0).

Bramki:

1:0 – 25 min. Mykhailo Sabliash

2:0 – 48 min. Bartłomiej Frączek

2:1 – 75 min. Jakub Raj

2:2 – 90+4 min. Kamil Kwaśny

Kartki: żółte – 52 min. Bartłomiej Frączek, 76 min. Maciej Michalak, 84 min. Michał Żywczak, 90+2 min. Piotr Zębala; 43 min. Karol Baran, 44 min. Kamil Kwaśny, 47 min. Rafał Szych, 56 min. Marcin Kurczek, 69 min. Przemysław Krawczyk, 69 min. Patryk Majewski, 70 min. Jakub Raj, 76 min. Ihor Lobanov.

Zieleńczanka: 1. Piotr Mazur – 5. Paweł Jaworski, 4. Adrian Baran (58’ – 3. Piotr Zębala), 7. Arkadiusz Kardas, 15. Szymon Dulias (56’ – 8. Jakub Drobny) – 16. Patryk Rożek, 10. Grzegorz Anioł, 9. Michał Żywczak, 11. Maciej Michalak – 14. Bartłomiej Frączek (73’ – 13. Karol Chrząstowski), 18. Mykhailo Sabliash

Trener: Michał Żywczak.

Bibiczanka: 1. Piotr Król – 10. Marek Rechemtiuk, 16. Karol Baran, 20. Kamil Kwaśny, 13. Przemysław Krawczyk – 9. Rafał Szych (49’ - 8. Jakub Raj), 18. Igor Lobanov, 7. Krzysztof Zawrzykraj (80’ – 4. Robert Łysek), 17. Kamil Klimczyk (49’ – 6. Patryk Majewski) - 14. Marcin Kurczek (80’ – 5. Alex Noworyta), 11. Dawid Nosek

Trener: Marcin Kostera

***

Kolejne spotkanie Bibiczanka rozegra na własnym boisku. W niedzielę, 21 października o godz. 15.00 podejmować będzie Sokół Kocmyrzów.