V liga. Bibiczanka - Grębałowianka Kraków 0:0. ZAGRALI NA REMIS

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz 10. kolejki ligi okręgowej, pomiędzy Bibiczanką a Grębałowianką Kraków, rozegrany w niedzielę, 15 października. Obie drużyny miały swoje szanse, ale żadnej nie udało się trafić do bramki przeciwnika.
Od początku pierwszej połowy widać było, że o wyniku tego spotkania może rozstrzygnąć jedno celne trafienie. Obie drużyny grały bardzo uważnie w obronie, próbując szczęścia w szybkich kontrach. Taki sposób gry sprawił, że kibice przez większą część pierwszych 45 minut oglądali dużo walki w środku boiska i po kilka „szarpanych” akcji.
Ciekawie na boisku zrobiło się dopiero około 40 minuty meczu. Wówczas koronkową akcję przeprowadziła Bibiczanka. Stanisław Dudziński otrzymał piłkę w okolicach 40 metra, zagrał do Kamila Kwaśnego, który wypatrzył wbiegającego w pole karne Oleha Ponomarenkę. Pomocnik gospodarzy odegrał jeszcze do będącego w prawym narożniku pola karnego Arkadiusza Kinasza, który strzałem z 11 metrów trafił w obrońcę gości. Była to najlepsza okazja bibiczan do wyjścia na prowadzenie.
W następnej akcji dobrze z rzutu wolnego strzelał jeszcze Przemysław Krawczyk, ale bramkarz gości zdołał wybić na rzut rożny. Do przerwy było więc bez bramek.
Po przerwie Grębałowianka nadal grała twardo, nieustępliwie i była bardzo wymagającym rywalem. Goście stwarzali sobie sytuacje bramkowe w tej części gry praktycznie tylko po rzutach wolnych i rożnych, jednak mieli jednak też tzw. piłkę meczową. Bartłomiej Brzeski źle ocenił odległość od swojej bramki i chciał zgrać piłkę głową do własnego bramkarza. Niestety zagraną futbolówkę przejął napastnik Grębałowianki, ale przegrał sytuacją sam na sam z bramkarzem Bibiczanki Krzysztofem Betleją.
Bibiczanie w drugiej połowie nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki. Wprawdzie mieli kilka okazji by rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, ale zabrakło dokładności i skuteczności w ataku.
Podsumowując: był to mecz walki, w którym obydwie drużyny mimo kilku stworzonych okazji zagrały na remis.
V liga okręgowa, grupa I. 10 kolejka: 15 października br. (niedziela) godz. 15.00. Stadion w Bibicach przy Sportowej 2. Widzów: 80. Bibiczanka Bibice – Grębałowianka Kraków 0:0.
Sędziował: Filip Brodziński.
Kartki: żółte – 51 min. Kamil Garbacik, 60 min. Marek Rechemtiuk; 45 min. Jan Liberacki
Składy drużyn:
Bibiczanka: 12. Krzysztof Betleja - 13. Przemysław Krawczyk, 2. Kamil Garbacik, 18. Bartłomiej Brzeski, 10. Marek Rechemtiuk, - 15. Oleh Ponomarenko (87’ – 17. Kamil Klimczyk), 6. Konrad Zabiegaj (57’ – 16. Dawid Waśniowski), 7. Krzysztof Zawrzykraj (70’ – 8. Jakub Raj), 20. Kamil Kwaśny – 21. Stanisław Dudziński (83’ – 11. Kamil Jamróz), 5. Arkadiusz Kinasz (57’ – 99. Kamil Waśniowski).
Trener: Marcin Kostera
Grębałowianka Kraków: 94. Kamil Herdzik – 2. Andrzej Lis, 4. Piotr Jańczyk, 6. Bartłomiej Ficek, 8. Kacper Frydecki (78’ – 9. Mariusz Kwater) – 18. Patryk Walczak, 13. Jakub Pietruszewski (72’ – 17. Maksymilian Kobiec), 7. Sebastian Kowalski, 21. Łukasz Lampart (65’ – 16. Wojciech Wiatr) – 10. Konrad Kozioł (35’ – 5. Adrian Kaczmarski), 22. Jan Liberacki (80’ – 20. Benedykt Siedlecki).
Trener: Tomasz Bernas
W najbliższą sobotę, 21 października br. Bibiczanka gra na wyjeździe ze Słomniczanką Słomniki.
(mski)
Komentarze