PORAŻKI MŁODZIKÓW NA STARCIE ROZGRYWEK

Drużyny Młodzików Młodszych we środę, 30 sierpnia rozpoczęły rozgrywki w Lidze Okręgowej Młodzików Młodszych. W 1. kolejce spotkań obydwa zespoły Młodzików przegrały swoje mecze. Pierwsza drużyna
Młodzików Młodszych Bibiczanki uległa na własnym boisku swoim rówieśnikom z Cracovii 0:3 (0:1), natomiast druga drużyna grając tylko ośmioma zawodnikami doznała prawdziwej klęski przegrywając na wyjeździe z Borkiem Kraków aż 21:0! Usprawiedliwieniem dla tak dotkliwej porażki jest fakt, że drugi zespół Młodzików Młodszych grał w poważnym osłabieniu przeciwko drużynie Borka, dodatkowo starszej rocznikowo.

Liga Młodzików Młodszych gr. I.

Bibiczanka - Cracovia

Od pierwszej minuty spotkanie było bardzo ciekawe i pełne emocji. Lekką przewagę w środku boiska wypracowała sobie Cracovia, ale z jej atakami dobrze radziła sobie defensywa Bibiczanki. Podopieczni trenera Mariusza Wojtygi także, gdy tylko nadarzyła się taka okazja próbowali zagrozić bramce Cracovii. W 15 minucie meczu młodzi bibiczanie wykonywali rzut wolny, ale piłka po strzale Patryka Żaka została zablokowana przez obrońców gości. W miarę upływu czasu ataki gości były coraz groźniejsze, ale w dalszym ciągu dobra gra w obronie pozwoliła Bibiczance na zachowanie czystego konta. Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się bezbramkowy remis w 25 min. goście objęli prowadzenie. Napastnik Cracovii przechytrzył obrońców i posłał piłkę w lewy róg bramki gospodarzy. Broniący bramki bibiczan Kacper Lorek był bardzo blisko obrony tego strzału, jednak mocno uderzona piłka po jego rękach wpadła do siatki. Jeszcze przed przerwą gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania. Młodzi bibiczanie przeprowadzili szybką kontrę lewą stroną boiska. Patryk Żak bardzo dobrze zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Kacpra Cisowskiego, po strzale którego piłka o milimetry minęła bramkę Cracovii. Do przerwy było więc 1:0 dla "Pasów".

W drugiej części spotkania Bibiczanka próbowała doprowadzić do wyrównania. Jednak ich akcjom brakowało decydującego podania, otwierającego drogę do bramki. Cracovia w dalszym ciągu przeważała w środkowej strefie boiska i to było kluczem do jej zwycięstwa w tym spotkaniu. Krakowianie strzelili jeszcze dwie kolejne bramki w 41 i 46 minucie i zasłużenie wygrali z Bibiczanką 3:0. Choć bardziej sprawiedliwym wynikiem byłaby porażka Bibiczanki różnicą jednej bramki. 

W sumie było to dobre spotkanie, które daje nadzieję, że w kolejnych meczach drużyna Młodzików Bibiczanki będzie jeszcze nie raz cieszyć się ze zwycięstwa.

Bibiczanka - Cracovia 0:3 (0:1). Czas gry: 2x30 min.

Bramki dla Cracovii padły w 25, 41 i 46 min.

Sędziował: Wojciech Muroń z Krakowa.

Bibiczanka grała w składzie: Kacper Lorek - Szymon Szymanek, Krystian Paluch, Kacper Purski, Grzegorz Adamczyk, Karol Kawalec, Igor Liszka, Wiktor Wolanin, Kacper Cisowski. Na zmiany wchodzili: Piotr Czajka, Bartosz Mikina, Jakub Banaś, Kacper Purski, Maksymilian Krowiak

Trener: Mariusz Wojtyga

***

Liga Młodzików Młodszych gr. II. 

Borek Kraków - Bibiczanka II

Osłabiona kadrowo, grająca ośmioma zawodnikami i o rok młodszymi od przeciwnika druga drużyna Młodzików Młodszych Bibiczanki uległa Borkowi Kraków aż 21:0. Wynik jednak nie jest tu najważniejszy. Młodzi bibiczanie tak naprawdę dopiero zaczynają swoją przygodę z piłką nożną i na początku tej drogi wszystko jest możliwe. Najważniejsza dla nich jest aktualnie możliwość systematycznej gry, nabieranie doświadczenia oraz sprawdzenie umiejętności zdobywanych na treningu w warunkach meczowych.

Głowa do góry chłopcy! Każdy kto choć trochę zna się na piłce nożnej wie, że w początkowym etapie szkolenia taka porażka przyniesie Wam wkrótce więcej korzyści niż łatwo odniesione zwycięstwo. Brawo dla Was za chęć walki, zaangażowanie, a przede wszystkim za obecność na meczu!

Borek Kraków - Bibiczanka II 21:0 (14:0). Czas gry: 2x30 min.

Bibiczanka II grała w składzie: Wiktor Zieliński - Szymon Kacprzak, Karol Michałowski, Alan Lewicki, Dominik Michalik, Wojciech Ożóg, Bartosz Marzec, Filip Marzec.

Trener: Wojciech Jurek.

(mski)