DĄBSKI ROZGROMIONY!. Bibiczanka - Dąbski KS Kraków 7:1 (4:1)

W meczu 18 kolejki spotkań rozegranym w niedzielę, 23 kwietnia Bibiczanka nadspodziewanie łatwo rozgromiła Dąbski KS z Krakowa aż 7:1 (4:1). Mecz zapowiadał się jako trudny pojedynek dla obu drużyn z czołówki tabeli. Jednak po 20 minutach Bibiczanka prowadziła już 4:0 i końcowy wynik mogła być spokojna.

Mecz z Dąbskim KS miał być dla Bibiczanki trudną przeprawą. Goście są jedną z lepszych drużyn w tej grupie i nie zamierzali łatwo oddać punktów w Bibicach. Jednak scenariusz spotkania ułożył się zupełnie niespodziewanie.

Już w 3 min. spotkania gospodarze objęli prowadzenie po golu Bartłomieja Brzeskiego, który wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego. Kibice jeszcze nie zdążyli ochłonąć z radości po zdobytym golu, gdy w 7 min. na 2:0 podwyższył Stanisław Dudziński.

Kolejne minuty gry pokazały, że gospodarze są zdeterminowani by pewnie i przekonywująco wygrać ten mecz i w 16 min. za sprawą Marka Rechemtiuka było już 3:0. Czwarta bramka dla bibiczan padła w 22 min. po ładnym strzale Stanisława Dudzińskiego i stało się jasne, że w tym meczu Bibiczanka wywalczy komplet punktów.

Goście dopiero po stracie czwartej bramki, przeprowadzili akcję, która przyniosła im, jak się później okazało honorowego gola. W 25 mion. na 4:1 strzelił Mateusz Radwański.

Do przerwy Bibiczanka prowadziła więc 4:1.

Drugie 45 minut spotkania, to dobra gra gospodarzy w środku boiska. Podopieczni Marka Salamona nie pozwalali na zbyt wiele gościom, którzy i tak tego dnia nie byli dobrze usposobieni. Po upływie 25 minut gry w drugiej połowie, kibice znowu oglądali więcej akcji podbramkowych i jeszcze bardziej zdecydowaną przewagę gospodarzy.

W 78 min. składną akcję całego zespołu i dobre dośrodkowanie Marka Rechemtiuka zamienił na piątą bramkę Kamil Waśniowski. Dąbski po stracie tego gola stracił już zupełnie ochotę do gry wyczekując końcowego gwizdka sędziego. Bibiczanie natomiast grali do końca i w ostatnich minutach zdobyli jeszcze dwa gole. Najpierw w 88 min. na 6:1 podwyższył Jakub Raj, a w 90 min. wynik meczu ustalił Stanisław Dudziński.

Bibiczanka odniosła pewne i wysokie zwycięstwo nad Dąbskim KS, udanie rewanżując się gościom za remis 2:2 w rundzie jesiennej.

A-klasa, grupa II, 18 kolejka: 23 kwietnia br. (niedziela) godz. 17.00. Stadion Bibiczanki przy ul. Lipowej 28. Widzów: 60. Bibiczanka – Dąbski KS Kraków 7:1 (4:1).

Bramki zdobyli:

1:0 – 3 min. Bartłomiej Brzeski (głową)

2:0 – 7 min. Stanisław Dudziński

3:0 – 16 min. Marek Rechemtiuk

4:0 – 22 min. Stanisław Dudziński

4:1 – 25 min. Mateusz Radwański

5:1 – 78 min. Kamil Waśniowski

6:1 – 88 min. Jakub Raj

7:1 – 90 min. Stanisław Dudziński

Kartki: żółte - Arkadiusz Kinasz (46 min.), Jakub Raj (85 min.), Paweł Kurczek (88 min.) - Mirosław Semper (60 min.), Tomasz Małota (78 min.),

Składy drużyn:

Bibiczanka: 12. Krzysztof Betleja - 20. Michał Komenda (85 min. – 4. Robert Łysek), 18. Bartłomiej Brzeski, 10. Marek Rechemtiuk - 15. Oleh Ponomarenko, 16. Konrad Zabiegaj, 3. Piotr Ostrowski (46 min. – 8. Jakub Raj), 21. Stanisław Dudziński - 5. Arkadiusz Kinasz (60 min. - 14. Paweł Kurczek), 6. Kamil Waśniowski (78 min. - 11. Kamil Jamróz).

Trener: Marek Salamon

Dąbski KS Kraków: 75. Artur Banasik – 6. Rafał Cebula, 5. Marek Gilarski, 9. Mateusz Jędrysiak, 17. Tomasz Małota – 8. Mateusz Radwański, 7. Mirosław Semper (65 min. – 15. Adrian Gerlich), 4. Karol Szot, 10. Artur Turczyk – 14. Amadeusz Ziułek (46 min. – 16. Krzysztof Madyda), 19. Wiktor Ziułek (60 min. – 11. Michał Adamski).

Trener: Krzysztof Szewczyk.

***

Kolejne spotkanie na własnym boisku Bibiczanka rozegra w sobotę, 29 kwietnia br. o godz. 16.00 ze Zwierzynieckim KS Kraków. Zapraszamy!

(mski)

Zdjęcie: Damian Gwóźdź