Bibiczanka - Strażak Goszcza 3:0 (0:0)
20 maja doszło do kolejnego spotkania w rozgrywkach A klasy w grupie I. Z powodu, że liga nie wystartowała w wyznaczonym terminie, drużyny nadrabiają zaległe spotkania w środku tygodnia. Do Bibic zawitała drużyna Strażaka Goszcza, która obecnie zajmuje przedostatnie, 14 miejsce w tabeli. W obecnej rundzie udało im się wygrać zaledwie raz. Bibiczanka zajmująca obecnie 5 miejsce w tabeli, oraz notując zaledwie jedną porażkę w tej rundzie, była faworytem tego spotkania.
Bibiczanka od początku spotkania przeważała. Dłużej utrzymywała się przy piłce, kontrolowała mecz. Stworzyła sobie kilka wyśmienitych sytuacji, w których zabrakło nieco szczęścia, oraz precyzji przy wykończeniu. Najdogodniejszą sytuację miał Kamil Klimczyk, który minął bramkarza i oddał strzał, jednak obrońca zdołał wybić piłkę z linii bramkowej. W końcówce pierwszej połowy, udało się zdobyć bramkę, jednak sędzia boczny dopatrzył się pozycji spalonej Dawida Witko. Do przerwy 0:0.
Druga połowa również pokazywałą przewagę Bibiczanki. Finalnie udało się także to, co nie wychodziło w pierwszej połowie. W 57' Konrad Śniaz zszedł z piłką z lewego skrzydła do środka boiska i oddał fantastyczny strzał zza pola karnego. 18 minut później ponownie Śniaz, otrzymał fantastyczne podanie, które otworzyło mu drogę do pojedynku jeden na jeden z bramkarzem Strażaka. Nie pomylił się i było 2-0. Ostania bramka podła pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Podczas zamieszania w polu karnym drużyny z Goszczy, piłka spadła pod nogi Raja, a ten wykończył akcję strzałem ustalając wynik spotkania na 3-0.
Bibiczanka:
Pruś, Ziobro, Śniaz (77' Waszak), Szych (46' Majewski), Raj, Klimczyk (83' Krawczyk), Dragosz, Baran ( 77' Jewstrat), Żak (46' Sobolewski), Witko, Czarnik
Bibiczanka nie będzie miałą długiego odpoczynku, bowiem 22.05 pojedzie na mecz do Modlnicy, gdzie zmierzy się z rezerwami Błękitnych Modlnica.
Komentarze