V liga. Bibiczanka - Piliczanka 0:2. PRZEGRANY MECZ DEBIUTÓW

V liga. Bibiczanka - Piliczanka 0:2. PRZEGRANY MECZ DEBIUTÓW

W meczu, w którym oprócz nowego sztabu szkoleniowego, zadebiutowało aż 8 z 11 nowo pozyskanych zawodników, Bibiczanka przegrała na własnym boisku z Piliczanką Pilica 0:2 (0:0). Po 14 kolejkach bibiczanie dalej zajmują 13. spadkowe miejsce w tabeli krakowskiej "okręgówki" w grupie I z dorobkiem zaledwie 9 punktów.

Od początku spotkania gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Było dużo walki, a przy tym sporo nerwowości i niedokładności w grze obu zespołów. Goście z Pilicy mieli tzw. optyczną przewagę, którą potwierdzili kilkoma dość groźnymi akcjami. Z kolei gospodarze oddali w tej części gry jeden celny strzał w światło bramki Piliczanki. W 34 min. z ok. 25 metrów strzelał Przemysław Krawczyk. Do przerwy 0:0.

Po zmianie stron lepiej zaczęła Piliczanka. W 50 min. groźnie po tzw. długim rogu uderzał Brazylijczyk Neison Pereira Antunes, ale piłka minęła słupek bramki Bibiczanki i wyszła poza boisko. Jednak już w kolejnej akcji goście cieszyli się ze zdobycia bramki. Prawą stroną uciekł obrońcom Bibiczanki, jeden z zawodników gości, dośrodkował w pole karne gospodarzy, skąd zupełnie niepilnowany Piotr Szych zamknął akcję strzelając na 1:0 dla Piliczanki.

Ta bramka dodała pewności w grze gościom, którzy cofnęli się na własną połowę, wyczekując ataków gospodarzy. Bibiczanie jednak nie mieli pomysłu jak poważniej zagrozić dobrze zorganizowanej drużynie z Pilicy. Wszystkie próby ataku kończyły się na 30 metrze przed bramką gości….

Trenerzy gospodarzy próbowali jeszcze poprzez dokonanie kilku zmian poprawić grę bibiczan, by wywalczyć choćby remis w tym spotkaniu. Jednak nie wniosły one niczego do gry miejscowych.

Wynik meczu ustalił w 3 minucie doliczonego czasu gry Neison Pereira Antunes, który przejął piłkę po zupełnie niepotrzebnym zagraniu do obrońców od Igora Lobanova. Zawodnik gości wykorzystał błąd bibiczan i mimo interwencji wracającego obrońcy i bramkarza umieścił piłkę w siatce.

Piliczanka wygrała zasłużenie 2:0, będąc przede wszystkim lepiej zgranym zespołem. Bibiczanom, nie można odmówić woli walki i zaangażowania. Jednak chcąc walczyć o utrzymanie trzeba przede wszystkim stwarzać sytuacje i oddawać strzały na bramkę rywali… a tego zwyczajnie zabrakło w tym spotkaniu.

Bibiczanka przegrała mecz za tzw. „sześć” punktów. W przypadku zwycięstwa mogła przeskoczyć Piliczankę o 1 pkt. Porażka sprawiła, że strata do 11. miejsca w tabeli wzrosła do 5 punktów.

V liga okręgowa, grupa I. 14 kolejka: 24 marca br. (niedziela) godz. 15.00. Stadion w Bibicach przy ul. Sportowej 2. Widzów: 80. Bibiczanka Bibice - Piliczanka Pilica 0:2 (0:0).

Bramki:

0:1 – 52 min. Rafał Szych

0:2 – 90+3 min. Neison Pereira Antunes

Sędziował: Piotr Kaczmarek z Krakowa

Kartki: żółte – 35 min. Rafał Szych, 54 min. Paweł Żak, 60 min. Konrad Podsiadły; 20 min. Jakub Opiłka,

Bibiczanka: Krzysztof Kuś – Micha Komenda, Paweł Żak (56’ – Konrad Pruszczeński), 21. Konrad Podsiadły (67' - Alex Noworyta), Karol Baran - Rafał Szych (53’ – Kamil Jamróz), Dawid Dragosz, Dariusz Nowak, Przemysław Krawczyk – Kamil Klimczyk (66 – Maciej Maniak), Ihor Lobanov.

Trener: Mariusz Wojtyga

Piliczanka Pilica: Dawid Kantor – Piotr Szych (90' - Kacper Majewski), Bartłomiej Janicki, Michał Kalamat, Jakub Opiłka - Marcin Marko, Arkadiusz Tokarski (60’ – Bartosz Goncerz), Mariusz Węglarz, Karol Jajkiewicz – Neison Pereira Antunes, Dominik Kuklewski (70’ – Dos Santos Alvares Veliton Alaxander).

Trener: Daniel Tomczyk

***

W 15. kolejce w sobotę, 30 marca o godz. 13.00 Bibiczanka zmierzy się na wyjeździe z Orłem Iwanowice.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości