Prądniczanka II - Bibiczanka 1-1

Prądniczanka II - Bibiczanka 1:1 (0:1)
Bramka dla Bibiczanki: 45' Czarnik

Do ciekawego meczu doszło w środku tygodnia. Bibiczanka udała się  do Krakowa na mecz z rezerwami Prądniczanki. Miejscowi w poprzedniej kolejce zatrzymali na własnym obiekcie liderującą wówczas Szreniawę Koszyce, a Bibiczanie ograli u siebie zespół Sparka 4-2. Zapowiadało się ciekawe widowisko przy sztucznym naświetleniu.

Pierwsza połowa  to lepsza gra Bibiczanki, która raz po raz starała się zagrozić pod bramką przeciwnika. Brakowało szczęścia, ponieważ po jeden z akcji piłka zatrzymała się na słupku, w drugiej na poprzeczce. Upragnioną bramkę udało się zdobyć w ostatniej akcji pierwszej połowy. Grający na lewej stronie Czarnik,  zszedł z piłką do środka a następnie oddał strzał z pola karnego. Piłka rykoszetem odbiła się od obrońcy Prądniczanki, całkowicie myląc bramkarza. 

Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra miejscowych.  Efektem tego była przepiękna bramka z około 30m zdobyta w 50 minucie. W pozostałej części meczu, to Prądniczanka stwarzała groźniejsze sytuację, jednak do końca spotkania nie oglądaliśmy więcej bramek. 

Bibiczanka wywozi z Krakowa 1pkt i w niedzielę uda się na wyjazd do Książa Wielkiego, który po kolejce w środku tygodnia został liderem naszej grupy do którego nasza drużyna traci zaledwie 3 pkt.

Bibiczanka:
Pruś - Dragosz, Szych(60' Sobolewski), Ziobro, Raj, Witko, Krawczyk (82' Kurczek), Czarnik (85' Małkowski), Baran, Waszak (66' Kanior), Żak.